fcbkoziolek - 2009-09-10 17:37:42

Mi :PoP obudził się z okropnym bólem głowy. Nie mógł się poruszyć, był przywiązany do krzesła, siedział w jakimś dziwnym miejscu, przed nim i za nim były jakieś dwie metalowe ścianki, w około widać było wraki samochodów i innych maszyn. "Co ja tutaj robię" pomyślał. Ostatnie co pamiętał to powrót do starego baru brata, skręcał w swoją ulicę, był już blisko, wtedy poczuł ból i stracił przytomność.
"Mafia mnie dorwała" pomyślał, mając resztkę nadziei, ze to jednak nie to. Nagle zza ściany wyszły dwie osoby. Jedna z nich przemówiła do
Mi :PoP. "Nie nauczycie się niczego. My byliśmy w tym mieście i w nim będziemy, nikt nam nie przeszkodzi. Oddałeś głos nie na tą osobę co trzeba". "Dorwą was wszystkich, nie ujdzie wam to na sucho!" odrzekł Mi :PoP. W odpowiedzi usłyszał tylko kpiące "nie sądzę" i drwiący śmiech... Mafiozi wyszli z pomieszczenia."Co mi zrobią? Jak umrę? Dlaczego ja?" Natłok myśli przerwał mu jakiś dziwny hałas. Dwie metalowe ściany coraz szybciej zbliżały się do siebie. Po chwili z Mi :PoP została tylko krwawa plama...

Mi :PoP [*]

www.politologiamediaosw.pun.pl www.gamecup.pun.pl www.1x2.pun.pl www.hanys-riders.pun.pl www.pnp.pun.pl